Projekt został zakończony, zapraszamy na Latarnicy2020.pl

Z przyjemnością informujemy, iż Laureatką lipcowej edycji konkursu "Latarnik Miesiąca" jest Iwona Przybyła. Od pierwszego do ostatniego dnia minionego miesiąca przeprowadziła ona 9 spotkań edukacyjnych, w których wzięło udział łącznie 64 przedstawicieli pokolenia 50+. Gratulujemy! 

Przypominamy równocześnie, iż do 7 września czekamy na zgłoszenia w sierpniowej edycji konkursu. Tradycyjnie, Latarnik Miesiąca otrzyma tablet z dostępem do internetu sieci Orange. 

Iwona Przybyła urodziła się w Janikowie, obecnie mieszka w Inowrocławiu. W swoim rodzinnym mieście uczęszczała do ogniska muzycznego, a w Bydgoszczy na warsztaty dziennikarskie i konwersatorium z poetyki reportażu. Ukończyła studia magisterskie w Wyższej Szkole Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie na kierunku politologia, o specjalności stosunki międzynarodowe.

Aktywnie działa w kilku organizacjach, świadcząc usługi doradcze z zakresu wykorzystania nowych technologii w ramach programu Mobilni Doradcy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Ukończyła też ścieżkę edukacyjną "Łamigłówki dla nomada" Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych.

Największą pasją Iwony jest tworzenie autorskich scenariuszy zajęć edukacyjnych i ich prowadzenie z różnymi grupami. Pracowała z osobami niepełnosprawnymi, chorymi na schizofrenię, dziećmi, młodzieżą, starszymi, tworzyła gry miejskie czy interaktywne spacery. Lubi łączyć tradycyjną edukację z wykorzystaniem nowych technologii.

Jest też aktywną członkinią PTTK w Inowrocławiu. Bierze udział w rajdach krajoznawczych, angażuje się w organizację różnych wydarzeń w działalności oddziału, szczególnie tych dotyczących lokalnej historii.

Reprezentowała Polskę (wraz z 6 innymi osobami) na Dialogu Paneuropejskim w Brukseli, uczestnicząc w panelach o edukacji i przedsiębiorczości. Dialog został zorganizowany przez Komisję Europejską, z udziałem m.in. Viviane Reading i Jose Manuela Barosso.

Dlaczego zdecydowałaś się zostać Latarnikiem?

Zostałam Latarnikiem, żeby lepiej i skuteczniej pomagać ludziom. Wcześniej udzielałam się w innych projektach społecznych, takich jak Szlachetna Paczka, jestem też Mobilnym Doradcą, współpracując z organizacjami pozarządowymi. Myślę, że jestem społecznikiem z natury, co w obecnych czasach raczej nie jest zbyt popularne. Na szczęście jest nas więcej.

Kim są Twoi podopieczni?

W ramach grup przeszkolonych w projekcie najchętniej z zajęć korzystali kuracjusze, w czym pomogła mi bardzo obsługa uzdrowiska. Cieszy mnie to, że są ludzie, którzy przyjeżdżają do Inowrocławia, poprawiają swoje zdrowie, korzystają z oferty kulturalnej miasta, ale też są otwarci na działania edukacyjne. W ramach zakładanego w projekcie „pierwszego kroku” prowadzę spotkania edukacyjne, które w seniorach mają rozbudzić pasję do rozwoju. Później wielu z nich korzysta ze wsparcia innych Latarników, lub jeśli to niemożliwe to zapisują się na Uniwersytet Trzeciego Wieku, korzystają z komputera w bibliotece, domu kultury lub po prostu kupują sprzęt dla siebie.

Jesteś aktywnym Latarnikiem od lat. Teraz zostałaś Latarnikiem Lipca, jakie stawiasz sobie kolejne cele?

W przyszłości chciałabym mieć własne miejsce na prowadzenie spotkań, tzw. Latarnię Polski Cyfrowej. Wiem, że wymaga to dobrej kalkulacji, a także wsparcia ze strony samorządu i innych organizacji. Projekty społeczne są trudne, a zysk przeważnie odłożony w czasie i trudny do zmierzenia, jednak warto w ten sposób pomagać lokalnej społeczności. Chciałabym, żebyśmy w polityce nie słyszeli tylko o nowych drogach, głodnych dzieciach czy działaniach odbywających się wyłącznie przed wyborami. Uważam, że warto wspierać lokalnych społeczników!

Co zmieniło się w Twoim życiu dzięki programowi PCRS?

Praca Latarnika pozwoliła mi poznać wielu wspaniałych ludzi, przejść ciekawe szkolenia i zdobyć nowe umiejętności. Bardzo miło wspominam warsztaty fotograficzne, podobała mi się też tarnowska gra terenowa, za bardzo wartościowe uznaję dwie konferencje “Miasta w Internecie”, w których mogłam uczestniczyć. Wybieram się na Ogólnopolski Zjazd Latarników do Lublina. Myślę, że to będzie zakończenie pewnego etapu edukacyjnego w projekcie, bo przecież projekt się przekształca, więc po powrocie nadejdzie czas na kolejne zmiany.

Do grona Latarników Polski Cyfrowej dołączają nowi animatorzy. Co byś im poradziła lub czego życzyła na początku ich latarniczej drogi?

Praca Latarnika to wyzwanie, które prowadzi z czasem do pozytywnej zmiany społecznej. Jednak na początku jest trudno, trzeba wiele cierpliwości. Warto korzystać z pomocy i doświadczenia innych Latarników. Wielu z nas chętnie się dzieli swoją wiedzą i umiejętnościami. Ja też chętnie służę pomocą. Warto również korzystać z warsztatów i spotkań, przygotowanych przez stowarzyszenie. Bardzo ułatwiają pracę.